Porozmawiajmy o zaprawianiu ziemniaków… .

Krzysztof Sułkowski
Crop Manager Root Crops
Certis Belchim BV Sp. z o.o. Oddział w Polsce

Za oknem widać już pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny. Od czasu do czasu na niebie pojawia się słońce a na termometrze rosnąca temperatura. Zbliża się czas sadzenia ziemniaków, które w bieżącym roku będą cieszyć się dużą popularnością. Po kilkuletnim spadku areału jest szansa na odwrócenie dotychczasowego złego trendu, jednak na przeszkodzie mogą stanąć problemy z dostępnością materiału sadzeniakowego. Znając zaradność polskich rolników, deficyt sadzeniaków zostanie pokryty poprzez samozaopatrzenie.

Taki stan rzeczy nasuwa na myśl problemy zdrowotne, jakie mogą czekać rolników uprawiających  ziemniaki w tym roku, a jednym z nich może być rizoktonioza ziemniaka.

Rizoktonioza to powszechnie występująca choroba, wywoływana przez grzyba Rhizoctonia solani. Skutkiem występowania rizoktoniozy może być nawet 50% spadek plonu. Objawy choroby pojawiają się zarówno na bulwach i pędach podziemnych a także na częściach nadziemnych roślin. Choroba może przybrać różną postać – w przypadku bulw może spowodować ich zdrobnienie, niekształtność, deformacje czy też nieestetyczne zmiany na skórce.

Warunki sprzyjające infekcji to niska temperatura gleby (6-8⁰C) i wysoka wilgotność. Natomiast źródłem infekcji są w dużej mierze sadzeniaki, przetrwalniki grzyba i grzybnia w resztkach pożniwnych a także sama gleba z przetrwalnikami.

Oprócz ziemniaka grzyb może rozwijać się na ponad 300 innych gatunkach roślin, w tym roślinach uprawnych takich jak: burak cukrowy, kukurydza, zboża, rzepak, pomidor, kapusta a także na roślinach ozdobnych czy szkółkach drzew leśnych.

Podstawowe formy rizoktoniozy ziemniaka to ospowatość bulw, wtedy na bulwie pojawiają się strupowato wyglądające skupiska sklerocji, które są formą przetrwalnikową grzyba i źródłem nowych infekcji. W dalszym etapie w trakcie wschodów i wzrostu roślin pojawia się druga forma choroby nazywana zgorzelą kiełków – jest to najgroźniejsza forma choroby, powodująca największe straty. Na powierzchni kiełka pojawiają się wtedy zgorzelowe brunatne plamki, które następnie prowadzą do zamierania kiełka i braku wschodów. W trakcie sezonu na porażonych kiełkach, którym udało się wykiełkować, brunatna plamka infekcji grzyba rozwija się w głąb pędu i dochodzi do tzw. próchnienia pędu. W takim ,,spróchniałym” pędzie następują zaburzenia transportu wody i substancji odżywczych, w następstwie czego rośliny są podwiędnięte, a pędy zamierają wcześniej, nie mogąc wykarmić zawiązanych pod krzakiem bulw. Objawy infekcji na częściach nadziemnych są szczególnie widoczne w południe w ciepłe dni, gdy liście porażonych pędów zwijają się i więdną. W kątach liści chorych pędów mogą dodatkowo tworzyć się bulwki powietrzne, powstające na skutek trudności z transportem asymilatów. Ostatnią formą choroby są deformacje chorych roślin. Na skórce może dochodzić do zmian przypominających parcha zwykłego oraz do korkowatości skórki i objawów nazywanych,,dry core” – gdy w bulwie powstaje otwór z suchym czopem.

Chorobę można ograniczać stosując właściwy płodozmian oraz sadząc zdrowy, nieporażony materiał sadzeniakowy. Jednak jedną z najskuteczniejszych metod ograniczania rizoktoniozy ziemniaka jest metoda chemiczna tj. zaprawianie bulw. Wśród zapraw dostępnych na rynku, od szeregu lat swą skutecznością wyróżnia się Moncut®460SC. Preparat zawierający flutolanil, substancję o działaniu układowym, która zapobiega rozwojowi tkanek grzyba nie dopuszczając do penetracji nowych tkanek przez strzępki patogena.

Moncut®460SC jako jedyny na rynku jest przeznaczony do bezpośredniego zaprawiania samych bulw. Można go stosować już w trakcie sortowania materiału sadzeniakowego napylając na bulwy na stołach rolkowych i taśmach przebierczych. W tym celu idealnie sprawdzają się opryskiwacze ULV, które charakteryzują się bardzo małym wydatkiem cieczy roboczej. Tak zaprawione bulwy mogą trafić do skrzynek i poczekać na swą kolej sadzenia nawet kilka tygodni. Jednak najpopularniejszą w Polsce metodą zaprawiania sadzeniaków wciąż pozostaje zaprawianie na sadzarce. W tym celu sadzarka musi zostać wyposażona w instalację do zaprawiania. W takim przypadku szczególnie ważne jest umiejscowienie dysz roboczych zestawu zaprawiającego oraz kierunek ich pracy. Opadający na dół bruzdy redliny sadzeniak musi opaść przez strumienie z obu dysz zaprawiarki, tak aby jego powierzchnia była możliwie w całości pokryta cieczą roboczą. Lepsze pokrycie cieczą roboczą powierzchni bulwy gwarantuje lepszą skuteczność preparatu.

Moncut®460SC wykazuje działanie nawet do 5 miesięcy po zastosowaniu, wielokrotnie udowodniając swoją skuteczność w ograniczaniu rizoktoniozy i jest bezpieczny dla kiełków. Już dziś myśląc o sadzeniu, trzeba mieć na względzie  odpowiednie zabezpieczenie bulw przed i w trakcie sadzenia przed rizoktoniozą ziemniaka i zaopatrzenie się w preparat Moncut®460SC.

Bulwa z widocznymi sklerotami oraz zmianami na skórce.

Rizoktonioza ziemniaka – zgorzel kiełków

Rizoktonioza ziemniaka – próchnienie podstawy łodygi.

Share this post